Co was drażniło, a co rozśmieszyło?

saruska

Mnie chyba najbardziej ta wypowiedz: "Zegnaj Jacob... mój bracie, mój synu..."

Myślałam, że się popłacze ze śmiechu.

Cullenssy

to było grube. po prostu śmiech

mnie śmieszyły fragmenty z Zaćmienia, kiedy Bella, Edward oraz Jackob spali razem w namiocie. Nie pamiętam dokładnych cytatów, ale wiem, że się śmiałam ;p

saruska

Ogólnie to nie wiem jak ona mogła się z nim lizać, jak Edzio był pare metrów dalej... Ale z tym cytatem to Meyer przesadziła Razz

Bells_Cullen

Mnie śmieszyło jak Rosie dała Jacobowi jedzenie w misce z napisem , Azor '

Lamb

O, tak, "Zaćmienie" było najbardziej irytujące
Ale świetny był w "Przed świtem" pojedynek na słowa Rose i Jake'a

Bells_Cullen

o tak .

Mikado

Hm, jak widze było już wcześniej powiedziane o scenie kiedy Rose dała Jacobowi tą miske.
Docinki Jake'a też były niezłe.

Podobała mi się jeszcze ta scena, gdzie Edward oświadcza się Belli tak na poważnie ;}

Bells_Cullen

noo

Albo mi się jeszcze ta scena podoba jak przygotowywują Belle do ślubu . <3
i ksywki Edwarda wymyślone bez Jacoba

Gość

O, tak.

Mi się podobała scena w Zaćmieniu, jak Jacob pocałował Bellę. I Edward zagroził, że mu złąmie szczękę xd I jak mówili, że będą walczyć o Bellę.

Bells_Cullen

o tak , albo teksty Belli do Jacoba . xD

Gość

No ,,Ty chamie!'' xd

Flyleaf

Albo
-Nienawidzę cię Black!
- Zawsze to jakieś gorące uczucie.

Gość

Tym to mnie trochę Jacob zdenerwował. Ja tez bym mu przywaliła w twarz.

Bells_Cullen

Lub Prolog z księgi Jacoba .

"Życie to jedno wielkie gówno , a potem się umiera"

To mnie rozwaliło . Brechtałam 10 minut .

Lamb

Flyleaf

Kawały o blondynkach w wykonaniu Jacoba.
Poniekąd mnie uraził. xD

Bells_Cullen

Lub kolejna odzywka Belli do Jacoba . xD

,,Ty kundlu !! Jak śmiałeś wpoić się w moją córkę''

Bez kituu . xd

Flyleaf

Imię wymyślone dla córki Belli u J.Jenksa. Vanessa... Pierwsze skojarzenie? High School Musical

Bells_Cullen

heh .

nice_vampire

Mi też się od razu skojarzyło z HSM xD Jakby było mało imion do wyboru xD

Bells_Cullen

HSM to pierwsze skojarzenie . Chyba nie było by lepszego . ;d

nice_vampire

Mi imię Vanessa kojarzy się tylko z HSM a ja tak tego nienawidzę :p

Bells_Cullen

Czemu HSM musiało przyjść na świat ?

nice_vampire

Ja nie wiem, czemu aż tak nas ukarano xD

Flyleaf

Ludzie, to forum o Zmierzchu. Very Happy

Pamiętacie "spojrzenie człowieka, płonącego na stosie?"

nice_vampire

pamiętam, to w snach Belli było Smile

Mikado

Hę? To chyba była w BD jak Bells była w ciąży i Edward tak patrzył na Jacob'a o3o

Lamb

Tak go opisał Jacob, gdy go zobaczył. Jak sobie to wyobrażam... brr.

Alice

Mi sie podobala wypowiedz Emetta. : :Jak dobrze ze Edward Cie nie zabil, przynajmniej nie jest nudno "
albo kawaly o blondynkach Jake w BD, i jak Rose przyniosla mu miske z napisem Azor ;pp

nice_vampire

Bells_Cullen

spoko , mi się też czasami części mylą . Za dużo ich troche ; )

nice_vampire

Tak, zwłaszcza jak ksiązke się czytało dawno temu a teraz tyle tych opowiadań xd

Lamb

Bells_Cullen

Być może za mało . Jak na losy bohaterów , ale mylą się potem cytaty, fragmenty , kadry itp . i to nie jest za fajnee . ;]

helka

zdecydowanie nie jest za fajne.
Mnie strasznie denerwował Jacob w całej sadze. Był strasznie nachalny. :/

saruska

Podobała mi się myśl Jacoba :

'Bo było potworem. Takim samym potworem, jak jego ojciec. Zawsze wiedziałem, że drań ją kiedyś zamorduje.'

Myślałam, że padnę z tego xD Niby śmieszne, a jednak prawdziwe:P

Cullenssy

No, niektóre cytaty właśnie doprowadzały mnie do ataku smiechu

Paula Cullen

Witam
zgadzm się z tym ze najbardziej irytujące było to stwierdzenie Edwarda :"Żegnaj Jacob... mój bracie, mój synu..." . Mimo powagi sytuacji wtedy było to zbyt patetyczne i jakby sztuczne....
tak po za tym to wiekszość cytatów Jacoba z Zaćmienia doprowadzało mnie do białej gorączki , czasem pozytywnie , zwykle negatywnie. Za to uwielbiam jego "rozmowę" z Bellą po tym jak ja siłą pocałował a ona go (siebie) uderzyła....

nice_vampire

Tak ta scena była boska xD
Bella tam ledwo wyrabiała a Jakob taki spokojny i uśmiechnięty ^^

Cullenssy

No dokładnie jak przeczytałam fragment rozmowy Jackoba z Charlim, że Bella sobie złamała rękę bijąc go myślałam, że pęknę ze śmiechu - tym bardziej, że Charlie się tym nie przejmował

Bells_Cullen

Taak .;]
To było świetne .

Gość

Tak, to było dobre. Albo jak Jacob powiedział Charlie'mu, że Bella jeździła na motorze.

nice_vampire

Tutaj trochę niefajnie się zachował, bo w końcu to jego przyjaciółka.

kamaria

Najpierw mnie TO drażniło, poźniej w*urwiało, a teraz śmieszy. A nawet nie zwróciłam na TO uwagi na początku. Owo TO, to nastawienie Belli "nie jestem jego warta. on jest taki wspaniały, a kim ja jestem?".
Na początku spoko - przecież Edward jest półbogiem więc początkowe stwierdzenia "nie zasłużyłam na niego" itp. mogły pasować. Ale numery stron coraz wyższe, a ta dalej z tym, że nie jest warta. Przegięcie nastąpiło kiedy stwierdziła, że na Jacoba też nie zasłużyła! I tak w kółko przez 4 tomy.
Na to się nie zwraca kompletnie uwagi, ale jak już się to zrobi, to naprawdę nie potrafi dać spokoju i zaczyna bawić Wink

Bells_Cullen

szczerze , to mnie Jacob podobał się z charakteru tylko w Zmierzchu , potem już tylko wnerwiał.

missplotter

Kurde! Wszystkie moje momenty już wykorzystane :( Na ale co tam zostało mi już tylko pośmiać sie z wami, Jeszcze lubię fragment gdzie Bells mówi do Charliego: "Tato, nie masz przypadkiem u siebie na górze kija baseballowego? Pożyczyłabym go na minutkę.". Albo "To ten kundel ciągle tam jest!"
A tak to już wszystkie sytuacje w których się śmiałam to już są napisane.
"Jak umierają komórki mózgowe Blondynki? Samotnie!" xD

Ann.

Rozśmieszyła mnie rozmowa Belli i Charliego na temat antykoncepcji no bez kitu ;D W ogóle Charlie jest śmieszną postacią . Ja nie wiedziałam ,że życie starszego faceta polega jedynie na oglądaniu meczy w telewizji , chodzeniu do pracy , łowieniu ryb i jedzeniu obiadów ;D Podsumowując Charlie jest dość śmieszną postacią w sadze i za to go lubię . Denerwowało mnie to niezdecydowanie Belli i to ,że Pani Meyer zrobiła z Edwarda wiecznego cierpiętnika. Docinki Jacoba i Rose - to mnie zwaliło z nóg. Najbardziej drażniącą rzeczą w sadze jest uszczęśliwienie wszystkich na siłę. ;D I zawsze uśmiecham się jak czytam o tym ,że Bella po nocy poślubnej jest cała w piórkach ;D

Lamb

Charlie jest zupełnie jak mój tata: ryby, mecz, praca. I od czasu do czasu coś zje.

missplotter

Zgadnijcie co mój tata teraz robi?

kamaria

łowi ryby! to na pewno to!

missplotter

Tak zgadłaś, gdyby tylko w moim "wielkim" małym mieście był staw, jezioro, Jakikolwiek zbiornik wodny. Tylko dlaczego zajmuje przy tym całą kanapę xD

Lamb

Mój aktualnie siedzi przed telewizorem. I to niby Charlie mówił Belli w KwN, że jest bezwładnym zombie, co wszystko robi machinalnie.

Illow

Ta. xd

missplotter

Moi mówią do mnie tylko: mogła byś podnosić nogi gdy chodzisz, a nie tak ciągle szurasz jakbyś energii nie miała.

nice_vampire

Nie mój tata nie łowi ryb i nie ogląda meczy. Robi co innego, ale pewnie mi nie uwierzycie, że to robi, bo nikt mi nigdy nie wierzy jak mówię co mój tata w wolnym czasie robi xD

Adore

Mnie rozwaliło to, jak w BD Jacob poszedł do Cullenów i oświadczył im, że Charlie już do nich jedzie i że na jego oczach zmienił się w wilkołaka. No i - jak już wcześniej kilka osób pisało - docinki Jake'a i Rosalie oraz ta miska ;D
Wogóle Jacob ma fajne teksty ^^ Very Happy

Mikado

Popieram, Adore ; D

nice_vampire

Ja też, teksty Jacoba są boskie xD

missplotter

Wiecie, Jacob to taki zbuntowany nastolatek, my przecież też czasami tez potrafimy dowalić tekstem xD

Gothic Lady

Czaasami jak coś walnął w książce, to brechtałam sie pół godziny Very Happy

D

Gość

Bells_Cullen

Mnie we wszystkich książkach rozwalały teksty Belli.

Gość

Mnie też, a zwłaszcza te, które kierowała do Jacoba xd

kamaria

O, a ja przypomniałam sobie co mnie jeszcze tak niesamowicie denerwowało w filmie (chyba lubię krytykować xD no albo to dlatego, że film mi się raczej nie podobał). Otóż nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale właściwie w prawie każdej scenie Bella (a raczej Kristen) ma otwarte usta. Ok, rozumiem, że czasem może to być jakimś wyrażaniem emocji, ale żeby tak cały czas?!

saruska

Mnie denerwowało również, że na biologii (jak rozmawia z filmowym Edwardem) cały czas mruga xD

kamaria

albo jak mruga, kiedy w szpitalu pyta Edwarda o to, jak to zrobił, że tak szybko do niej dotarł w czasie wypadku! zresztą ona ciągle mruga. i ma otwarte usta.

helka

lifeisharder

Aha xD
Ogólnie Kristen w roli Belli cały czas mruga.

kamaria

w filmach też xD tzn mam na myśli "The Messengers" (chociaż tam i tak podobala mi się bardziej niż w "Twilight". Co do wywiadów, to słuchając jej mam czasem wrażenie, że nie potrafi składnie wypowiedzieć jednego zdania Razz

Chociaż to pewnie nawyk.

Mikado

A co, miała nie mrugać?XD

lifeisharder

W ogóle z całej tej trójki to chyba tylko Taylor potrafi złożyć poprawnie zdanie xD

A co do mrugania Kristen to chyba w 'Adventureland' zagrała całkiem normalnie. Z tego co pamiętam. Smile

missplotter

taa te na pół otwarte usta ma w każdym filmie już to kiedyś z kumpelami zauważyłam, tiki ma czy coś.

Adore

Można powiedzieć, że Kristen nałogowo mruga ;]
A co otwartych ust to nie wiem, może ma jakieś tam problemy z oddychaniem ? xdd

saruska

Adventureland - genialny film.

lifeisharder

No, ja też go lubię. :]

missplotter

Zgadzam się.

lifeisharder

Jak dla mnie troche dziwna była scena ze Zmierzchu, kiedy Edward gra jej kołysankę, ona się rozpłakuje, a on bierze jej łzę na palec, wkłada sobie palec do ust i zlizuje słony płyn (cytat) o_0

helka

Jeanny

helka

miejmy nadzieję, że w NM będzie inaczej, bo Kristen już spotkała się z tego typu krytyką ;D.

kamaria

Ale patrząc na inne filmy z jej udziałem, to raczej nie miałabym zbyt dużych nadziei. Wszędzie gra podobnie. (Wyjątkiem może być "Speak", ale to pewnie dlatego, że tam niemal w ogóle nie mówiła, więc i nie miała potrzeby, żeby otwierać ust).